Poznaj najwyższy szczyt Górnego Śląska – Pradziada!
Witajcie w sercu Górnego Śląska, gdzie śnieg, wiatr i magia gór spotykają się w jednym miejscu – na Pradziadzie. Czy wiedząc, że stąd można dostrzec nawet Alpy, nie czujecie się zaintrygowani? To nie tylko najwyższy punkt regionu, ale też miejsce o niezwykłej atmosferze, którą musicie poczuć na własnej skórze.
Na szczycie Pradziada
Pradziad to duma Sudetów Wschodnich i najwyższy szczyt Jesioników – pasma górskiego rozciągającego się między Polską a Czechami. Wznosi się na wysokość 1492 m n.p.m., a na jego wierzchołku znajduje się wieża telewizyjna o imponującej wysokości 146,5 m. Punkt widokowy, zlokalizowany na 73. metrze wieży, oferuje niesamowite panoramy, choć zimowe warunki mogą czasem ograniczyć dostęp.
Z Pradziada wyłania się duch regionalnej mitologii – poczciwy, ale surowy strażnik gór, którego podobizna dumnie zdobi szczyt. Latem dotarcie tutaj jest dziecinnie proste, dzięki asfaltowej trasie rowerowej. Zimą zaś trasa zamienia się w raj dla narciarzy biegowych, przyciągających tu tłumy miłośników sportów zimowych. Więcej o Pradziadzie.
Niezwykła podróż na szczyt
Podróż na Pradziada to sama przyjemność! Startowaliśmy z hotelu Petrovy Kameny, zaledwie 2,5 km od szczytu. Co ciekawe, samochód zostawiliśmy na parkingu Ovčárna, skąd skuterem śnieżćnym dotarliśmy do hotelu – prawdziwa zimowa przygoda!
Podczas wspinaczki poczuliśmy się jak pionierzy, brnąc przez gęsty las i śnieg sięgający po uda. Przygoda nie obyła się bez wyzwań, takich jak zgubiona komórka, którą szczęśliwie odnaleźliśmy.
Wodospad Wysoki – Jesenicka Niagara
Po zdobyciu szczytu Pradziada ruszyliśmy dalej na Wysoki Wodospad – najwyższy w Sudetach, o wysokości 28 metrów. Choć zimą jego moc jest przytłumiona, wciąż zachwyca naturalnym pięknem. Niestety, droga do wodospadu nie należy do najprostszych, szczególnie podczas śnieżnych dni, ale wrażenia wynagradzają trud.
Relaks w Karlovej Studánce
Po intensywnym dniu znaleźliśmy chwilę wytchnienia w Karlovej Studánce – malowniczej miejscowości u stóp Pradziada. Znana z najczystszego powietrza w Europie, przyciąga nie tylko uzdrowiskowym klimatem, ale i klimatyczną zabudową z XIX wieku.
Spacerując, odwiedziliśmy lokalną pijalnię wód mineralnych oraz kawiarenkę w dawnym kompleksie Hubertus, gdzie skosztowaliśmy lokalnych specjałów, takich jak torcik pistacjowy czy szpicka koniakowa. To było idealne zwieńczenie dnia! Więcej o tym pięknym mieście przeczytasz tutaj.
Podsumowanie
Pradziad to miejsce, które zadowoli zarówno miłośników zimowych przygód, jak i osoby szukające chwili relaksu. Górska magia, spektakularne widoki, a także lokalne smaki sprawiają, że chce się tu wracać.